Limit na gwarancje ubezpieczeniowe może mieć wiele zalet, począwszy od ustalonych kosztów wydawania gwarancji, aż po szybki dostęp do gwarancji. Na niewiele się jednak zda, jeżeli z dnia na dzień przestanie działać, albo z jakiejś przyczyny ubezpieczyciel odmówi wydania gwarancji ubezpieczeniowej.

Dlaczego możesz stracić limit?

Ubezpieczyciele przeprowadzają okresową ocenę sytuacji finansowej Twojej firmy oraz branży w jakiej działasz. Pogarszające się wyniki finansowe Twojego przedsiębiorstwa mogą spowodować obniżenie limitu, wstrzymanie wydawanie gwarancji lub nawet anulowanie limitu. Warto jednak zaznaczyć, że ubezpieczyciele potrafią dość znacznie różnić się między sobą, co do tego w jaki sposób oceniają sytuację finansową. Niejednokrotnie mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdy u jednego ubezpieczyciela oferowany limit wynosił 0 zł, a u drugiego 1 czy 2 mln zł. Jeżeli Twoja firma posiada tylko jeden limit u tego ubezpieczyciela, który stosuje twarde reguły oceny, to łatwiej o utratę limitu.

Podobnie może się wydarzyć w przypadku kryzysu, który dotknie daną branżę. Sytuacje takie maiły miejsce chociażby w latach 2008-2009 czy 2011-2012 na rynku budowlanym. Wielu ubezpieczycieli wstrzymywało wtedy wydawanie gwarancji albo drastycznie zwiększyło wymagania odnośnie zabezpieczeń. Tu także można zaobserwować różnice w podejściu poszczególnych towarzystw ubezpieczeniowych, która może wynikać z wielkości zaangażowania w daną branżę, skalę wypłat z gwarancji czy też większe lub mniejsze doświadczenie w tym konkretnym sektorze gospodarki.

Czy ubezpieczyciel może odmówić wystawienia gwarancji?

W przypadku jednego kontraktu może zdarzyć się, że ubezpieczyciel odmówi wystawienia gwarancji. Powód może być kilka.

Najcześciej przyczyną odmowy jest negatywna ocena samego kontraktu, który w ocenie ubezpieczyciela przekracza możliwości wykonawcy (np. wielokrotnie większy niż roczne przychody firmy) albo jest obarczony wysokim ryzykiem wykonania (np. nietypowa technologia, skrajnie krótki termin realizacji, bardzo niska cena).

Odmowa może być podyktowana negatywną oceną kontrahenta. Wynika to albo z doświadczeń danego ubezpieczyciela (np. powtarzające się przypadki nadużywania gwarancji) albo sytuacji finansowej lub prawnej tej firmy (np. upadłość lub restrukturyzacja).

Do rzadkości nie należą również przypadki, gdy gwarancja nie jest wydawana z tego powodu, że ubezpieczyciel nie zgadza się na jej treść, która jest wymagana przez kontrahenta. Zakłady ubezpieczeń mają różną elastyczność co do zapisów w gwarancjach. W przypadku sporej części dużych wykonawców można jednak uzyskać gwarancje nawet o dość nietypowej treści, ale tylko u tych ubezpieczycieli, którzy z tymi wykonawcami porozumieli się co do kształtu akceptowanych zapisów gwarancyjnych.

Co może się jeszcze pójść nie tak?

Z naszego doświadczenia przy zawieraniu gwarancji wynika, że może dojść do jeszcze wielu sytuacji, gdy posiadając jeden limit Twoja firma mogłaby być pozbawiona możliwości skorzystania z tego instrumentu.

Bywają sytuacje tak trywialne jak urlopy, chorobowe czy wyjazdy szkoleniowe pracowników ubezpieczyciela, które potrafią skutecznie sparaliżować proces wydawania gwarancji na co najmniej kilka dni. Okresowo można spotkać się z „klęską urodzaju”, zwłaszcza gdy wystawiane są duże ilości gwarancji wadialnych, a więc tych, które mają wyższy priorytet z uwagi na terminy w postępowaniach przetargowych.

Niektórzy ubezpieczyciele monitorują wpisy w BGK i bywa, że wpis w rejestrze dłużników na kila tysięcy złotych może być przysłowiowym gwoździem do trumny, gdy mamy do czynienia z trudnym tematem.

W przypadku dużych kontraktów, takich jak budowa autostrad czy np. Stadionu Narodowego, może dojść takiego zjawiska jak kumulacja zaangażowania danego ubezpieczyciela na tym jednym zamówieniu. Wynika ona z wystawienia gwarancji dla generalnego wykonawcy i wielu jego podwykonawców oraz dalszych podwykonawczych i prowadzi do tego, że ubezpieczyciel może mieć zaangażowanie sięgające 20 czy 30% wartości całej inwestycji i wówczas odmawia wystawiania kolejnych gwarancji.

Rozwiązanie

Wszystkim naszym klientom zalecamy posiadanie co najmniej dwóch limitów, a optymalnym rozwiązaniem dla większych firm jest od 3 do 5 limitów, przy czym wybór ubezpieczycieli powinien uwzględniać nie tylko warunki limitów, ale także to czy wydają oni gwarancje dla Twoich kluczowych kontrahentów. Kluczowy jest także w jaki sposób działają w praktyce, tzn. jak reagują na sytuacje kryzysowe, na ile są elastyczni pod względem negocjacji treści gwarancji oraz jak szybko wystawiają dokumenty.

Wdrożenie kilku limitów dzięki naszym sprawdzonym procedurom nie jest bardziej skomplikowane niż gdyby był to jeden limit. To po naszej stronie jest przygotowywanie wniosków i kwestionariuszy oraz dopięcie formalności związanych z podpisaniem umów. Dzięki temu przeprowadzimy Cię sprawnie przez wszystkie kroki zmierzające do uruchomienia kilku umów.

Dobrą wiadomością jest to, że posiadanie większej ilości limitów nie prowadzi do dodatkowych kosztów, bowiem jak dotąd (z jednym wyjątkiem) ubezpieczyciele nie pobierają żadnych opłat za przyznanie i utrzymywanie limitów. Nie ma również dodatkowych obowiązków, które obciążałyby naszego klienta, bowiem to na siebie bierzemy całą komunikację z ubezpieczyciela, aktualizacje dokumentów czy sprawdzanie, który z limitów będzie tym najlepszym dla danego kontraktu.

Jeżeli zatem Twoja firma nie posiada żadnego limitu, albo posiada, ale tylko jeden, to skontaktuj się z nami. Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji i dowiedz się na jakie limity możesz liczyć, jak je sprawnie wdrożyć i korzystać z gwarancji, a dzięki temu znacząco poprawić płynność finansową Twojej firmy.

Autor: Patrycjusz Rodzyński – broker ubezpieczeniowy

Wyślij mail: p.rodzynski@certumbroker.pl

Zamów bezpłatną konsultację brokerską i dowiedz się więcej na temat ubezpieczeń i jak mogą wesprzeć Twoją firmę oraz jakie korzyści mogą jej przynieść:

Dodaj komentarz